-Przyjaźń ?
-Braterska miłość, stary!
-Braterska miłość, stary!
Gatunek: Komedia
Para: León i Andreas
Dedykacja: Dla kochanej Madzi :*
Para: León i Andreas
Dedykacja: Dla kochanej Madzi :*
-Przyjaźń na zawsze?
-Aż po grób!
-Natalia. Możemy pogadać?-zapytałem brunetki
-Za moment wracam-zwróciła się do dziewczyn-O co chodzi?-stanęła twarzą do mnie ukazując uśmiech
-Umówisz się ze mną?
-León-zaczęła-nie umawiam się z nieznajomymi. Przykro mi
-uśmiechnąłem się łobuzersko-Ale ja tak-odparłem-Będę po Ciebie o piątej. Nie spóźnij się-puściłem jej oczko i odszedłem w stronę przyjaciela stojącego za ścianą obok.
-I jak poszło?-zapytał zniecierpliwiony Andi
-Umówiłem się z nią. Umówiłem się z najładniejszą laską w szkole-pisnąłem radośnie jak dziecko
-No stary gratulacje-brunet poklepał mnie po ramieniu-teraz wystarczy znaleźć dziewczynę dla mnie
-Co się tak szczerzycie?-spytał nadchodzący Sebastian
-León umówił się z najgorętszą laską w naszej szkole-wykrzyczał Diego
-Skąd to wiesz?
-Leon, przyjacielu! Każdy o tym gada, że umówiłeś się z młodszą panienką Castillo. W sumie jesteś teraz tak jakby sławny...no chyba, że dorwie Cię ten laluś Federico, wtedy będzie z tobą źle...-skrzywił się Hiszpan
-Czemu właśnie on ma mnie dorwać?-zapytałem
-Hmm no nie wiem...Może dlatego, że to on jako pierwszy podbijał do Natalii
-CO? Naty umawiała się z takim ćwokiem?!-krzykną Andres krztusząc się napojem
-León, opowiadaj jak poszła randka z Naty?-zapytał rozentuzjazmowany brunet
-Pocałowała mnie-rozmarzyłem się-Pocałowała mnie najgorętsza laska w szkole...Czekaj, czy to znaczy, że ona i ja jesteśmy parą?!
-Stary, gratulacje!-poklepał mnie po ramieniu-Teraz tylko musimy poszukać dziewczyny dla mnie
-A ty nie jesteś gejem?-zapytałem
-Podobam się chłopakom?-poruszył zabawnie brwiami Andreas
-Nic nie mówię...
-Podobam się chłopakom czy nie?! León!
-Patrz, idzie Sebastian-wymigałem się od odpowiedzi
-León, czy ja podobam się chłopakom? Jestem gejem czy nie?!-wrzasną brunet nie dając za wygraną
-Nie możesz być gejem-oznajmił Seba
-Może jednak nim jestem. I co wtedy?-rozżalił się
-W takim ubraniu z pewnością nie jesteś gejem-zaśmiał się ciemnooki
-Natalia, pójdzie na lody z nami-uśmiechnąłem się
-Cześć chłopaki-pomachała ręką
Złapałem brunetkę za rękę i wraz z chłopakami podążyliśmy w stronę lodziarni naprzeciwko parku.
-Jaki chcesz smak Naty?-zapytał Diego
-Czekoladowy
Całą piątką usiedliśmy na ławce w przepięknym parku. Cudownie nam się rozmawiało. Śmialiśmy się chyba ze wszystkiego. Cieszę się, że chłopaki zaakceptowali Natalię w naszej paczce.
Cavulgia śmiał się jak opętany z małego chłopczyka, który wpadł do fontanny. Wiedziałem, że źle się to skończy...
-Masz chusteczki?-Andi zwrócił się do Naty
-Czekaj...poszukam
Było za późno. Lód, który trzymał w dłoni runą na kostkę brukową. Czasem się zastanawiam, czy on przepadkiem nie ma mózgu sześciolatka? Wziął gałkę truskawkową w dłonie i rzucił nią w nas.
-Andreas, to kosztowało majątek-wrzasnęła wściekła Naty powstrzymując się od śmiechu-Oberwiesz za to!
Ta dwójka ganiała się po całym parku. Jak dzieci pomyślałem i wraz z dwójką pozostałych chłopaków dołączyliśmy do zabawy.
____________________________________________________________
Witajcie!
Moja koncepcja runęła. Nie wyszło tak jak chciałam...Nie czuję tu komedii... Przepraszam, że dedykuję Ci coś tak okropnego -,-
Wybaczysz? ;c
Ściskam was mocno :*
-Za moment wracam-zwróciła się do dziewczyn-O co chodzi?-stanęła twarzą do mnie ukazując uśmiech
-Umówisz się ze mną?
-León-zaczęła-nie umawiam się z nieznajomymi. Przykro mi
-uśmiechnąłem się łobuzersko-Ale ja tak-odparłem-Będę po Ciebie o piątej. Nie spóźnij się-puściłem jej oczko i odszedłem w stronę przyjaciela stojącego za ścianą obok.
-I jak poszło?-zapytał zniecierpliwiony Andi
-Umówiłem się z nią. Umówiłem się z najładniejszą laską w szkole-pisnąłem radośnie jak dziecko
-No stary gratulacje-brunet poklepał mnie po ramieniu-teraz wystarczy znaleźć dziewczynę dla mnie
-Co się tak szczerzycie?-spytał nadchodzący Sebastian
-León umówił się z najgorętszą laską w naszej szkole-wykrzyczał Diego
-Skąd to wiesz?
-Leon, przyjacielu! Każdy o tym gada, że umówiłeś się z młodszą panienką Castillo. W sumie jesteś teraz tak jakby sławny...no chyba, że dorwie Cię ten laluś Federico, wtedy będzie z tobą źle...-skrzywił się Hiszpan
-Czemu właśnie on ma mnie dorwać?-zapytałem
-Hmm no nie wiem...Może dlatego, że to on jako pierwszy podbijał do Natalii
-CO? Naty umawiała się z takim ćwokiem?!-krzykną Andres krztusząc się napojem
-León, opowiadaj jak poszła randka z Naty?-zapytał rozentuzjazmowany brunet
-Pocałowała mnie-rozmarzyłem się-Pocałowała mnie najgorętsza laska w szkole...Czekaj, czy to znaczy, że ona i ja jesteśmy parą?!
-Stary, gratulacje!-poklepał mnie po ramieniu-Teraz tylko musimy poszukać dziewczyny dla mnie
-A ty nie jesteś gejem?-zapytałem
-Podobam się chłopakom?-poruszył zabawnie brwiami Andreas
-Nic nie mówię...
-Podobam się chłopakom czy nie?! León!
-Patrz, idzie Sebastian-wymigałem się od odpowiedzi
-León, czy ja podobam się chłopakom? Jestem gejem czy nie?!-wrzasną brunet nie dając za wygraną
-Nie możesz być gejem-oznajmił Seba
-Może jednak nim jestem. I co wtedy?-rozżalił się
-W takim ubraniu z pewnością nie jesteś gejem-zaśmiał się ciemnooki
-Natalia, pójdzie na lody z nami-uśmiechnąłem się
-Cześć chłopaki-pomachała ręką
Złapałem brunetkę za rękę i wraz z chłopakami podążyliśmy w stronę lodziarni naprzeciwko parku.
-Jaki chcesz smak Naty?-zapytał Diego
-Czekoladowy
Całą piątką usiedliśmy na ławce w przepięknym parku. Cudownie nam się rozmawiało. Śmialiśmy się chyba ze wszystkiego. Cieszę się, że chłopaki zaakceptowali Natalię w naszej paczce.
Cavulgia śmiał się jak opętany z małego chłopczyka, który wpadł do fontanny. Wiedziałem, że źle się to skończy...
-Masz chusteczki?-Andi zwrócił się do Naty
-Czekaj...poszukam
Było za późno. Lód, który trzymał w dłoni runą na kostkę brukową. Czasem się zastanawiam, czy on przepadkiem nie ma mózgu sześciolatka? Wziął gałkę truskawkową w dłonie i rzucił nią w nas.
-Andreas, to kosztowało majątek-wrzasnęła wściekła Naty powstrzymując się od śmiechu-Oberwiesz za to!
Ta dwójka ganiała się po całym parku. Jak dzieci pomyślałem i wraz z dwójką pozostałych chłopaków dołączyliśmy do zabawy.
____________________________________________________________
Witajcie!
Moja koncepcja runęła. Nie wyszło tak jak chciałam...Nie czuję tu komedii... Przepraszam, że dedykuję Ci coś tak okropnego -,-
Wybaczysz? ;c
Ściskam was mocno :*
Panna Martin
cudowne
OdpowiedzUsuńAm I attractive to gay guys? - xd Teen Wolf rządzi, c'nie?
OdpowiedzUsuńAha Teen Wolf xdd
UsuńStiles najlepszy! <3
Najlepszy <3
UsuńWspaniały! Lety <333
OdpowiedzUsuńŚwietny. Teksty z Teen Wolf'a najlepszy xd
OdpowiedzUsuńBlackAngel/ Ayuno-San
Cuudowny *-*
OdpowiedzUsuńA zwłaszcza ta końcówka, jak się bawili :))
Zapraszam do mnie: http://historiabianco.blogspot.com/
Spóźniona ale jestem <3
OdpowiedzUsuńNaty.. najgorętsza laska w szkole ^^
Hahaa.. cudeńko :**
Nuśka x.x
Świetnie hhaha *.*
OdpowiedzUsuńNie mogłam załapać tego wszystkiego.
Jaki ja mam mały mózg! Hahhaha *.*
Dziękuje :*
Wspaniały
OdpowiedzUsuń