Nie chcieliśmy takiego zakończenia, chcieliśmy żyć. Ten świat nie ma miłości, ten świat umiera. Ten świat na nas nie zasłużył, dlatego musimy odjeść. Nasza historia już została opowiedziana, my odchodzimy, a wy zostaniecie.
One Short: ''Sześć minut''
Gatunek: Romans, dramat
Para: Diecesca
Dedykacja: Dla Victorii Evans ! ♥
Para: Diecesca
Dedykacja: Dla Victorii Evans ! ♥
Chciałbym być łzą. Urodzić się w Twoim oku i
zostać już na zawsze
zostać już na zawsze
Jesteś ! A to jest najważniejsze.
-Pomogę.
-Nie trzeba. Dam sobie radę sama.
-Gadasz ? Jednak wolę Ci pomóc.
-I jak dajesz radę ?
-Jakbym niósł cukierka w ręku. Taka leciutka.
Kłamałem. Konałem pod ciężarem twojego bagażu. Zastanawiało mnie jedno. Co ty tam do niej napchałaś ?
We śnie człowiek znajduje się we własnym świecie.
-Dlaczego zgodziłam się zagrać w tak dennym filmie...
-Nie podoba Ci się scenariusz ?
-Musiał to wymyślać psychopata, w dodatku najebany wódką...
-Mi się podoba.
-Czemu ?
-...Po prost uwielbiam psychopatów spitych wódą.
Nie potrafiłem oprzeć się twoim oczom i przecudownemu uśmiechowi, który kładł mnie na łopatki.
Pierwszy pocałunek zapamiętam na długo...chodź nie był on prawdziwy.
-Fran, chodź już, no ! Musimy zagrać scenę pocałunku.
-Idę, idę. Nie gorączkuj się tak Hernandez
-Wystarczy Diego, Resto !
-Wiem, ale lubię Cię denerwować !
-Do prawdy ?
-Boisz się ?-dlaczego zmieniasz temat w najmniej odpowiednim momencie ?
-Czego ?
-Tego pocałunku ?
-Nie. Przecież jesteśmy aktorami. To nasze postacie się całują, nie my.
-Racja. Chodź, chcę mieć to już za sobą.
Czułem, że nie chcesz tego pocałunku. Dlaczego Cię wtedy okłamałem ? Może po prostu stchórzyłam, aby nie wyznać Ci prawdy...
To ty jesteś tak zwaną kobietą mojego życia ?
-Jesteś beznadziejny, Diego !
-Wiem. Nie potrafię pocieszać ludzi. Może dlatego, że nigdy tego nie robiłem...
-...
-Lubię patrzeć na zasmarkane kobiety.
-Jesteś nie możliwy-wychlipałaś pomiędzy łzami
-To też wiem. Może nie potrafię pocieszać, ale...Jestem dobry w przytulaniu
Bez sprzeciwu przywarłaś do mnie swym ciałem. Biło od Ciebie przyjemne ciepło. Już nigdy nie chciałem wypuszczać Cię ze swoich ramion !
Nie sądziłem, że w tak szybkim tępię mogę pokochać twoje wady.
-Hernandez, jesteś głupi !
-Do prawdy ? Ty również Resto !
-Przestań po mnie powtarzać !
W tej chwili miałem ochotę Cie pocałować. Tak cudownie marszczysz nosek, kiedy się denerwujesz !
-...Idę stąd !
Musiałem to zrobić. Inaczej, żałowałbym tego co bym zrobił patrząc w twoje czekoladowe oczy...
Wiedziałem, że nie traktujesz mnie poważnie...
-Fran ? Wyjeżdżasz ?
-Diego ? Ja...po prostu...
-Wracasz do niego ?
-To nie jest odpowiedni moment na rozmowę
-Tak czy nie ?
-Tak
Jedno słowo, a wbiło sztylet w moje serce
-W takim razie..Życzę wam szczęścia
-Diego poczekaj....
-Nie, Fran...Tak będzie lepiej
Nieprawda, że czas leczy rany i zaciera ślady. Może tylko łagodzi przykrywając wszystko osadem kolejnych przeżyć i zdarzeń. Ale to, co kiedyś bolało, w każdej chwili jest gotowe przebić się na wierzch i dopaść. Nie trzeba wiele, żeby przywołać dawne strachy i zmory. Gdyby nawet trwały w ukryciu, zepchnięte na samo dno, to przecież gniją gdzieś tam, na spodzie, i zatruwają duszę, zawsze pozostawiając jakiś ślad - w twarzy, w ruchach, w spojrzeniu-tworzą bariery psychiczne, kompleksy. Nie pomoże szarpanie się w skrajnościach, od usprawiedliwiania do potępiania...
_________________________________________
Witam czytelników po mojej nieobecności. Mam wrażenie, że zaniedbałam bloga ;//
Nie potrafię pisać ;c
Ten OS wymyśliłam pięć minut temu, dlatego taka beznadzieja...
Przepraszam ;/
Już nawet nie obiecuję poprawy, bo tak tak pisze beznadziejnie.
Ale zapraszam do czytania i komentowania. To naprawdę mi pomaga :)
Żegnam się z wami :3
Nie potrafię pisać ;c
Ten OS wymyśliłam pięć minut temu, dlatego taka beznadzieja...
Przepraszam ;/
Już nawet nie obiecuję poprawy, bo tak tak pisze beznadziejnie.
Ale zapraszam do czytania i komentowania. To naprawdę mi pomaga :)
Żegnam się z wami :3
Panna Martin
AAAAAAAA! <3
OdpowiedzUsuńCudne, boskie, świetne, zajebiste! :3
Ja ryczę... ja ryczę... Ma ktoś chusteczki?!
Buuu...
Jakie to smutne! Ale piękne! :*
Piękny smutek! <3
Jak ja uwielbiam czytać twoje dzieła...
One są takie... Magiczne! <3
Jesteś bardzo, bardzo, bardzo zdolna! Nie zapominaj o tym! :3
Ja nigdy nie wymyśliłabym czegoś tak cudownego w pięć minut! :*
Bardzo, bardzo zdolna ty! <3
Już nie mogę się doczekać kolejnego dzieła! <3
Idę coś zamówić! ^^
Dlaczego nigdy ich nie łączysz :D
OdpowiedzUsuń